Pierwszy dzień marca to dzień szczególny dla leśników z Nadleśnictwa Czarne Człuchowskie. To Narodowy Dzień Pamięci „ Żołnierzy Wyklętych”, które zostało ustanowione w 2011 roku.

Dzięki staraniom i współpracy Nadleśnictwa Czarne Człuchowskie, którym kierował ówczesny nadleśniczy – ś.p. Romuald Zblewski, wraz ze Stowarzyszeniem „Brygada Inki” kierowanym przez pana Mariusza Birosza, w roku 2019 odsłonięta została tablica pamiątkowa ku czci Żołnierzy Wyklętych oraz działającymi wśród nich leśnikami. Tablica znajduje się na ścianie budynku nadleśnictwa.

Dzień 1. marca nie mógł zatem minąć bez uroczystości ku czci wspomnianych bohaterów.

Jako pierwsi wiązanki kwiatów złożyli: Poseł na Sejm RP – Aleksander Mrówczyński i Burmistrz Czarnego – Piotr Zabrocki, w asyście nadleśniczego – Marcina Kowalskiego i towarzyszących im miejscowych leśników. Pan Poseł wygłosił krótką mowę przypominającą ustanowienie święta i wspominającą czczonych bohaterów, podkreślając wagę uroczystości i edukacji patriotycznej.

Główne obchody rozpoczęły się o godzinie 16. Na dziedzińcu nadleśnictwa zebrały się osoby prywatne oraz delegacje wielu instytucji.

Gala rozpoczęła się krótką modlitwą za poległych bohaterów, którą poprowadził ksiądz  proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Czarnem - major Michał Zieliński

Podczas uroczystości głos zabierali:

Marcin Kowalski – Nadleśniczy Nadleśnictwa Czarne Człuchowskie,

Mariusz Birosz – Prezes Stowarzyszenia „Brygada Inki”,

Henryk Mielewczyk – pierwszy Przewodniczący Rady Miejskiej w Czarnem po 1989 roku.

Dziedziniec nadleśnictwa pozwolił na zachowanie ograniczeń sanitarnych i bezpieczne przeprowadzenie uroczystości, a następnie złożenie kwiatów pod płytą pamiątkową, gdzie wartę honorową pełnili żołnierze z 52 Batalionu Remontowego Ziemi Człuchowskiej, strażacy z 6 Oddziału Gospodarczego Ustka - Grupa Zabezpieczenia Czarne i leśnicy z Nadleśnictwa Czarne Człuchowskie.

Po zakończeniu uroczystości na dziedzińcu nadleśnictwa, goście udali się do Szkoły Podstawowej w Czarnem, której patronką jest Danuta Siedzikówna ps. „Inka”.  Tam uczczono jej pamięć, wspominając trudne i tragiczne chwile jej życia i śmierci. Mottem obchodów były słowa „Inki” – „Jest mi smutno, że muszę umierać. Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”.

O to, byśmy zawsze zachowywali się „jak trzeba” zaapelowali w swoim wystąpieniu pani Dyrektor szkoły – Barbara Dąbrowa – Jaworska oraz ponownie zabierający głos – Mariusz Birosz.

Na koniec złożono symboliczne wiązanki kwiatów pod wyjątkową tablicą pamiątkową ku czci „Inki”, w której znajdują się prochy bohaterki.

Pomimo obostrzeń sanitarnych, udało się przeprowadzić uroczystości w sposób bezpieczny i sprawny.

Obchody poprowadziła pani Lidia Bojar-Birosz – pracownica Nadleśnictwa Czarne Człuchowskie i członek zarządu Stowarzyszenia „Brygada Inki”.